Mieszkańcy Płocka nadal żyją sprawą niecodziennego ładunku

Chodzi o ładunek znaleziony w listopadzie ubiegłego roku w jednym z mieszkań bloku przy ulicy Kossobudzkiego 9 w Płocku.

Zatrzymany w sprawie 47-letni Krzysztof P. nadal przebywa w areszcie, a prowadzone są kolejne czynności śledcze. Do Prokuratury Okręgowej w Płocku wpłynęła waśnie kolejna opinia biegłych – tym razem z zakresu informatyki. Jak się okazuje, ekspertyza biegłego informatyka okazała się kluczową dla podejmowanych decyzji w toku sprawy. Jak informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku, konieczne było ustalenie, czy zamieszczone w mieszkaniu ładunki mogły być odpalone zdalnie. Biegli potwierdzili taką możliwość.

Jaka jest moc zabezpieczonego ładunku?

Obecnie śledczy oczekują na opinię z zakresu biologii oraz ocenę mocy znalezionego ładunku. Dopiero po tych informacjach powołany zostanie biegły z zakresu budownictwa, którego opinia pozwoli na oszacowanie możliwych skutków wybuchu. Sprawy nie ułatwia fakt, iż z początkiem roku biegli psychiatrzy orzekli całkowitą niepoczytalność Krzysztofa P.