Bez blokady za kierownicą

W czasie rutynowej kontroli policja zatrzymała jadącego ulicą Zglenickiego mężczyznę, który przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość. W czasie kontroli okazało się, że w samochodzie 55-latka zainstalowana powinna być blokada alkoholowa. Mężczyzną zajmie się teraz sąd. 55-letni mężczyzna miał prawo kierować pojazdami, jednak pod warunkiem instalacji w aucie blokady alkoholowej. Ford, którym jechał, takiego wyposażenia nie miał. Funkcjonariusze o przestępstwie niestosowania się do zakazu poinformowali już sąd, który podejmie dalsze kroki.

Czym jest blokada alkoholowa?
Działanie blokady alkoholowej uniemożliwia uruchomienie silnika pojazdu, jeśli zawartość alkoholu w wydychanym przez kierowcę powietrzu wynosić będzie co najmniej 0,1 mg alkoholu w 1 dm3. Montowana jest w pojeździe na stałe. Z takiej możliwości korzystać mogą osoby skazane, w przypadku których upłynęła już co najmniej połowy orzeczonego wymiaru kary. O ewentualnej zmianie sposobu wykonywania zakazu może zadecydować sąd. Jeśli skazany uzyska zgodę i ponownie zda egzamin uzyskuje prawo jazdy ze specjalnym kodem 69. W takim przypadku ma możliwość kierowania jedynie pojazdem wyposażonym w blokadę alkoholową.